Scoring Kredytowy cz.2

Artykuły

Jak poprawić swój scoring kredytowy? cz.2

Dowiemy się dziś, co możemy zrobić, żeby pozytywnie wpłynąć na swój scoring kredytowy.

Ten tekst jest kontynuacją materiału z poprzedniego tygodnia, jeśli chcesz uzyskać więcej informacji dotyczących metod, jakie stosują banki przy decyzji o przyznaniu kredytowania, sprawdź ten link.

Scoring kredytowy – rodzaje

Scoring kredytowy jest metodą oceny wiarygodności stosowanym przez banki przy decyzji przyznawaniu kredytu. Najczęściej, to od jego wysokości zależy czy nasz wniosek w ogóle zostanie rozpatrzony. Dlatego, jest tak istotny. Na szczęście można na niego wpłynąć, sposobami na to, zajmiemy się w tej części artykułu.

Wyróżniamy trzy typy scoringu:

  • Bechawioralny – który bazuje na analizie dotychczasowego postępowania wnioskodawcy z narzędziami finansowymi. Może zostać utworzony tylko wtedy, jeśli dane o wcześniej zaciągniętych zobowiązaniach, kartach kredytowych etc. są dostępne do wglądu.
  • Aplikacyjny – bazuje na danych osobistych, a także majątkowych wnioskodawcy. Określane są w postaci punktów na karcie scoringowej i po zsumowaniu stają się podstawą do oceny stopnia ryzyka związanego z danym kredytobiorcą.
  • Kredytowy – stosuje się go przy decyzji o przyznaniu kredytu. Stosują go także niektórzy pożyczkodawcy pozabankowi (np. operatorzy sieci komórkowych. Wtedy klient może kupić relatywnie drogi telefon po obniżonej cenie lub nawet dostać go za darmo, ale będzie go spłacał abonamentem – jest to zatem rodzaj kredytu).

Nasza wiarygodność oraz prawdopodobieństwo spłaty zobowiązań w ciągu kolejnych 12 miesięcy jest wyliczane na podstawie danych uzyskanych z BIK i z modeli scoringowych.

Przygotowaniem ich zajmują się specjaliści z różnych dziedzin. Do najczęściej wykorzystywanych należą: matematyka, psychologia i oczywiście statystyka.

Część instytucji korzysta także, z pomocy firm zewnętrznych, specjalizujących w przygotowaniu scoringu.

Metody poprawienia scoringu.

Najłatwiejszym sposobem na zwiększenie ilości punktów, jest wzmocnienie oceny BIK. Co można zrobić w następujący sposób:

  1. Musimy wyrazić zgodę aby BIK przechowywał na nasze temat dane. Ok. 90% informacji znajdujących się w rejestrze ma charakter pozytywny. Jeśli jej nie wyrazimy, to wszystkie przemawiające na naszą korzyść informacje, nie zostaną zapisane. Nie działa to w drugą stronę – wszystkie negatywne informacje (np. o opóźnieniu spłaty o raty 60 dni) i tak będą jawne i możliwe do sprawdzenia.
  2. Terminowe spłacanie zobowiązań. Jako że nie ma różnicy pomiędzy ratami o różnych wysokościach, to równie skutecznie podniesie naszą punktację spłacanie telewizora wziętego na raty 100 zł, jak kredytu hipotecznego kosztującego nas 1600 zł miesięcznie. Dobrze o tym pamiętać podczas nieco większych zakupów. Wiele sklepów oferuje rozbicie ceny za artykuły RTV lub AGD na raty 0%. To bardzo łatwy sposób na poprawienie scoringu, bez konieczności zaciągania niepotrzebnej pożyczki.
  3. Naszą ocenę może obniżyć zbyt duża ilość wniosków o kredyt lub już istniejących zobowiązań. Oczywiście nie zbudujemy pozytywnej historii kredytowej bez zaciągania kredytów, należy jednak uważać, by nie mieć ich tyle, że system oceniający uzna naszą sytuację za niestabilną. Co więcej, znaczna ilość odrzuconych wniosków o pożyczkę, zostanie odczytana przez system analityczny jako przejaw desperacji, co także obniży nasze noty. Unikajmy więc wysyłania dużej ilości zgłoszeń.
  4. Świadome korzystanie z karty kredytowej. Jeżeli regularnie osiągamy na niej limity, nasz scoring zostanie obniżony. Korzystając z niej świadomie – zaciągając ok 50% zadłużenia i regularnie je spłacając, osiągniemy efekt odwrotny, stanie się ona kolejną przyczyną podniesienia oceny.

Jak możemy poprawić ogólny scoring bankowy?

Te metody są nieco trudniejsze, szczególnie dla osób potrzebujących gotówki już teraz. Należy je raczej traktować jako wytyczne, które przestrzegane, zabezpieczą nasz scoring na przyszłość i zapewnią, że otrzymamy kredyt, gdy zajdzie taka potrzeba.

  1. Zawrzeć umowę o pracę na czas nieokreślony. Wynika to z preferowania przez banki stabilnych i przewidywalnych sytuacji.
  2. Przenieść się do dużej firmy z niezagrożonej branży. Jak wyżej, im większa i o dłuższej historii, tym lepsza. Bank chce maksimum pewności, że nasz pracodawca nie zbankrutuje przez okres, na który zaciągnęliśmy kredyt.
  3. Mieć dodatkowe oszczędności. To ma świadczyć nie tylko o naszej odpowiedzialności, ale także służyć za poduszkę finansową w przypadku nieprzewidzianych trudności finansowych.
  4. Prowadzić jak najstabilniejsze życie – najlepiej bez przeprowadzek (jeśli już to do większego miasta) i bez zmian pracy (chyba że na stabilniejszą, lepiej płatną i bardziej prestiżową). Niestety, nawet to, pośrednio, chcą kontrolować banki. Idealny klient banku ma tyle wspólnego z normalnym, żywym człowiekiem, co ich matuzalemowi akcjonariusze i rada nadzorcza.
  5. Zgromadzić jak największy wkład własny – dotyczy to przede wszystkim kredytów hipotecznych i jest oczywiście truizmem, ale jeśli możemy sobie pozwolić na pokrycie większej części kredytu samodzielnie, wkładem własnym, to po spłaceniu go, będziemy cieszyć się poprawionym scoringiem.